Nie rozumiem tego całego zachwytu Emmą Watson... Ok w sumie to trochę rozumiem. Wychowałem się na Harrym Potterze i oglądnąłem (prawie) wszystkie części z wypiekami na twarzy. Emma, Daniel są tylko ciut starsi ode mnie, więc w pewien sposób dorastałem z nimi. Jest całkiem niezła, w obu tego słowa znaczeniach, ale bez przesady. Każda ocena jest subiektywna i nie chcę tutaj krytykować czyjegoś gustu - zwłaszcza jej ortodoksyjnych fanów :D
Mam jednak wrażenie, iż TOP 7 to więcej niż lekka przesada. Nie sądzicie? ^^
ja mam wrażenie że rankingi filmwebu są do dup* to tylko ranking który został zaśmiecony bo filmweb zmienił ocenianie za całokształt na ocenianie roli. Co do aktorki ja uważam że jest dobra ma talent a co najważniejsze nie jest aktorką jednej miny i nie robi kariery przez dawanie du** jak taka kristen. Ja ogólnie uwielbiam Hermione w książce a w filmie dostałem ją taką jaką oczekiwałem. Emma nie zepsuła tej postaci a nawet się z nią utożsamia to jest moje zdanie. Emma według mnie zasługuje na TOP 100
Też wychowana na Potterach, i cenię każdego młodego aktora ale Emma po wielu filmach wciąż gra tak samo. Ta sama mimika, reakcje, zachowania. Dla mnie nie potrafi wykreować wyróżniającej się postaci wcale.
Dokładnie stwierdzam to samo . bardziej rozwija się Daniela R. i jego kariera ,a Rupert to już chyba kończy . nie śledzę ich na tyle uważnie aby wiedzieć czy przypadkiem nie poświęcili się szkole czy zapisali do armii zbawienia ale najwięcej i w najlepszej jakości dzieje się wokół Daniela .niestety każdy kij ma dwa końce i przylepka Harrego Pottera będzie się za nim ciągnąć
Hermiona to kultowa postac. Napewno wiele osob sie na harrym potterze wychowala... moze nie jest bardzo dobra aktorka ale jest ładna i to dla wiekszosci sie liczy.
stwierdzenie że jest piękna jest jak nazwanie Ziemi że jest duża . o gustach się nie dyskutuje . bardziej trafne byłoby określenie że ma przeciętną naturalną urodę, odstające uszy i wadę zgryzu :P ( bez makijażu może się podobać bo co niektóre gwiazdeczki to w filmie bez makijażu nie zagrają ) . to z naturalną to też już też uległo zmianie .
całość jej fenomenu polega na marketingu niczym więcej . taki jest cały świat show-biznesu . nie ważne czy jesteś ładniejszy czy jesteś bardziej utalentowany, ważne są plecy albo możliwości zarobku . patrzcie na chociażby D. Johnsona czy D. Bautiste . zarabiali już na Wrestlingu to dlaczego nie zarobić na nich w branży filmowej a żadni z nich aktorzy bardziej ikony. to samo jest z Emmą , Harry P. i utożsamianie się młodego pokolenia z bohaterami . książki nie czytałem więc się nie wypowiadam ale sama seria kinowa to podobny fenomen . przeciętny film , w żaden sposób innowacyjny a doczekał się powiedzmy 7 części (zagadka kiedy w końcu Ron ją pocałuje i czy na pewno on, z czym nie bez powodu czekali do samego końca ) i ocen powyżej 7. wydoili ludzi z pieniędzy jak dojne krowy tylko ponieważ książka się sprzedawała .rozumiem że jako młoda dziewczyna i charakter HP nie stwarzał jej wielkiego pola do popisu ale praktycznie po 'jednym' filmie dokleili ją do Hopkinsa i Russella Crowe według mnie na siłę i otrzymuje oceny podobne do nich :D a niczym szczególnym w tej drugoplanowej roli nie zaświeciła. na tle T.Hanksa zarobiła malinkę a W pięknej i bestii to jakbym jej kopię z Harrego P. oglądał tylko w innej scenerii i film po 15 min wyłączyłem. nie długo kimś innym będziemy się zachwycać a jej gwiazda najprawdopodobniej zgaśnie jak większości dzieci aktorów.
do czego zmierzam. to właśnie te oceny określają rynek a ludzie którzy się zajmują PR już zadziałają odpowiednio aby stworzyć pryzmat przez który będziemy ją oceniać . to działa jak z powtarzaniem kłamstwa które w końcu staje się prawdą , czego dowodzi chociażby to forum. aktorki z Oskarami o poziomie gry aktorskiej którego może nigdy nie osiągnie są na stronkach takich jak te oceniane słabiej od tej niczym szczególnym nie wyróżniającej się aktorki